|
Forum Civilization.org.pl Forum graczy gry Sid Meier's Civilization |
 |
Zgłaszanie gier do rankingu FFA Civ4 - 2011-09-04: ScoobyDoo, faust_, plewan_79
ScoobyDoo - 2011-09-04, 23:48 Post subject: 2011-09-04: ScoobyDoo, faust_, plewan_79 1. ScoobyDoo : Karol Wielki
2. faust_ : Gilgamesz
3. plewan_79 : Siedzący Byk
4. Whiteye : Jan II
5. wnuczus : Ramzes II
###
opis soon
LDeska - 2011-09-04, 23:52
O i Plewan grał.. Szkoda że mnie ominęło - ale postaram się za tydzień być
ScoobyDoo - 2011-09-05, 00:10
tutaj bój z egiptem który mial konie, ale moje protekcyjne luki daly rade vs wary.
Byla walka i miasto na miedzi, wnuczus przyblokował mnie 3 wary vs jeden zrobil luka, i starczylo. Atak samobujczy, wnuczka i nie ma 2 albo 3 warow.
Wnuczek dobry byl dał dwa worki . 2 Luki i war zdobyly miasto.
Tutaj panstwo w srodkowym etapie.
Mapa byla bardzo mala, wnuczek wziales chyba high sea level. Potem mielismy po 4-5 miasta, mocno sie pchałem. Mialem oracla i kolllosa.
Co ciekawe w 60 turze zalozyłem BUDDYZM, 60 tura TAK.
Wszyscy pruli do katap i słoni, sam sie zdziwiłem.
I tak sobie graliśmy w czterech około 1,5 h. Z oracla wzialem dlugie luki, plus feudalizm odstraszyly napastników (1 miasto na froncie bylo na gorce).
No i Gilgi zaoferowal pojechanie jao .
Mowie lepiej jechać innych bo mnie pojada .
No i w pewnym momencie jao wchodzi do mnie armia, slonie katapy horse, ale jak wszedl to nie wyszedl zywy, bo juz Gilgi (faust czekał z tylu), plus moja armia.
Nomen omen to zasluga fausta, podpuscił Jao. Jao uwierzyl ze może coś ugrać , i pojadą leadera. Ale faust wiedzial z dlugie luki na 4 promo to nie przelewki i zadowolił sie 2 miejscem.
Ale bul zaspał, zamiast jechać fausta, to czekał i pod koniec gry (w ostatniej turze) spaliliśmy mu jakąś wioske for fun .
Pod koniec gry mialem juz rycerzy, i inzyniere.
White, bardzo dobrze grales, naprawde, po prostu faust cie wykiwał, gdyż wiedzial
że nie ma szans vs dlugie luki, crossy i mace, nawet jak mieliście słoniami.
Ja jechałem rowno na vassalizmie wiec mialem wojaków no dwa promo, a luki na 3.
Masa luków katap.
Podszedleś po kosiarkę, jak wcześniej włodek.
Super się grało.
Whiteye - 2011-09-05, 10:16
Ja dalej będę się upierał że nie nadaje się do FFA - różnego typu dyplo i PBEM'ach z czasem dowiem się na ile komu można ufać a tutaj nie można ufać nikomu poza mną ;]
LDeska - 2011-09-05, 11:15
I juz dochodzisz do właściwych wniosków lepiej późno niż wcale - wynika z tego że nadajesz się do FFA
Whiteye - 2011-09-05, 11:23
Celna uwaga: z faktu że nie nadaję się do FFA wynika że nie nadaję się do FFA ;P
plewan_79 - 2011-09-05, 18:09
troszkę dałem się wpuścić w maliny z tą końcówką
Chyba lepiej jak ustalimy do której gramy tury niż godziny.
Faktycznie czekałem ze spaleniem stolicy Gilgiego - chciałem to zrobić w końcówce - przy wsparciu szpiegów - ale nie zakumałem jak kończymy.
Walczyłem z Gilgim o drugie miejsce i gdy zbliżała się 23.30 (mieliśmy skończyć) widzę, że Gilgi zebrał wojo i zbliżają się ze Scoobim. 23.32 i pomyślałem, że luz gramy jeszcze ten atak.
Zebrałem piechotę w mieście frontowym (1), za murami i czekam - chłopaki uderzyli wojem (2), zdobyli, a ja w kontrataku konnicą i katapkami (3) zniszczyłem całą armię. Chcę więc zdobyć stolicę Gigliego (4) - a tu dzięki kończymy grę.
trochę się zdziwiłem
faust_ - 2011-09-05, 19:41
@ plewan - ten atak był "for fun" właśnie dlatego, że był koniec gry. My mieliśmy jeszcze 2 tyle woja u Jao a on już praktycznie armii nie miał. W sumie też się dziwiłem, że nie atakujesz. Myślę sobie uczciwy w FFA ? - chyba pierwszy raz gra?
plewan_79 - 2011-09-05, 20:52
faust_ wrote: | Myślę sobie uczciwy w FFA ? - chyba pierwszy raz gra?
|
|
|